Pantery

Gość

a to w tym kontekście to jest jawna dyskryminacja ! nie podpuszczam Cie ale bym temu komuś zaje*ał

Molibdenik

Który cham zbuntowany tak do ciebie powiedział? Nogi z dupy hujowi (przepraszam za wyrażenie) powyrywam!

Cykada

Ludzie, bez przesady. Jaśmin wszystko to w żartach powiedział, zapewne wiele się nie zastanawiając. Zamiast się utwardzać w oburzeniu, lepiej wybaczyć i przymknąć tym razem oko a następnym razem kulturulalnie i spokojnie zwrócić uwagę Wink

Pietia

Który był taki mądry...??
No raczej Moli ma rację...to czyste chamstwo i pleps...
Jak któryś taki spragniony to na kur** niech jedzie a nie na strzelanke...

Kiler

eeeeeeeeej!!!!!!!! odczepić tu się od mojej kobiety Smile

Za takie groźby to ja moge stać się groźny Very Happy

a tak na poważnie to rozumiem Jaśmin, że żartowałeś ale troche było to nie na miejscu. Skoro nie czuła trafień to trzeba było krzyknąć na pewno by się nie sprzeczała i tak cię widzieliśmy ale byłeś osłonięty przynajmniej z mojej pozycji tak było i tylko drobne ruchy widziałem więc nie było sensu ładować kompozytem a byłem zajęty kimś innym Very Happy

. A co do trzelanki to ogólnie uważam, że było fajnie choć sporo niedociągnięć było ale nie chce oceniać bo sam jeszcze nic nie organizowałem więc nie wiem jak ja bym się spisał w tej roli. Pozdro dla wszystkich wojaków Very Happy

Cykada

Panowie, spokojnie...
Z relacji z pierwszej ręki wiem, że Kasia zebrała od Jaśmina kilka dłuższych seryjek z jego Stayera, po czym nie przyznała się do nich (skłaniam się do tłumaczenia, że nie poczuła- jego Stayer nie jest demonem mocy). Jaśmin po prostu zwrócił jej uwagę na nieświadome terminatorstwo. Mało subtelnie, owszem. Ale w żarcie...

Molibdenik

To był Jasmin.....?????
O rzesz kurna. Tym razem idzie to w niepamięć, ze względu na dobre moje z nim stosunki, ale następnym razem Kasiu, jak ci jakiś typ taką propozycję przedstawi, to zawołaj wujka Moliego. Jak typ zrobi laskę Berylowi pod przymusem to mu się głupich żartów odechce!

Beryl

tak jak Tobie się odechciało.... Misiu Wink

Pietia

Jaśmin...nie kojarzę człowieka...ale nie wnikam...sprawa Killera Very Happy

A co do Moliego...to "Cicha Woda"... Very Happy

Scena z "Poranku Kojota"... Laughing

Molibdenik

Nie ja jeden zląkłem sie GIGANTA Shocked

Gość

Ja się Kasi nie dziwię, że wybuchła, zareagowałabym tak samo. Co z tego, że to było powiedziane w żarcie, mógł to w inny sposób wyrazić. Lubię jasmina, ale to nikogo nie usprawiedliwia, a Ty go Adaś nie broń, bo inaczej byś pisał, gdyby tak ktoś do mnie powiedział.

Beryl

Żart jest żartem, jeśli obie osoby tak go odbiorą. Jeśli Kat poczuła się urażona, to Jaśmin powinien przed następną strzelanką odwiedzić kwiaciarnię Smile

Kiler

No ja byłem przy tej sytuacji i może Kasia dostała ale napewno były to pojedyńcze kulki bo widziałem że kulki też o gałązki zachaczały i mogła nie poczuć. Nie lubie kłutni dlatego nie reagowałem tym razem choć się wkurzyłem w pierwszej chwili, ale skoro to był żart to idzie w niepamięć i mam nadzieje że nie bedzie wiecej takiej sytuacji. A teraz tylko czekam do kolejnej przyjemnej wymiany kompozytu Very Happy

Kat

Oj no.. To były żarty przecież i ja wiem że to były żarty tylko bez urazy żadnej do Jaśmina zwróciłam taką uwagę na forum tylko dlatego że nie lubię takich żartów.. Tylko dyskusja sie rozwinęła taka no.. Może od razu wyjaśnię jak to było bo niepotrzebnie narobiłam zamętu? Jaśmin leżał w krzakach, trafił Wiśnię. Ja starałam się chować za drzewem ale najwyraźniej mi nie wychodziło. Że miałam za grube ubranie nie czułam/nie słyszałam trafień. Jaśmin przy samochodach powiedział tylko "następnym razem cię zgwałcę zamiast dalej strzelać" czy jakoś tak. Ale to był żart.. Pewnie nawet nie zastanawiał się co mówi i teraz już tego nie pamięta. Głupio mi było cokolwiek odpowiedzieć to wyjasniłam że musiałam dostawać w plecy i nie czułam, zresztą dzieliły nas krzaki, on mi wyjaśnił że nie mógł nie trafić, strzeliłam kilka razy jego stayerem i tyle. A na tego drugiego nie krzyczałam Misiek! On sie tylko śmiał czemu Jaśmin w ogóle strzelał do kobiety. A ja właśnie odchodziłam i tylko coś tam dodałam nie pamiętam co. Aż mi głupio/miło że tak mnie bronicie. No ale teraz to już możemy dyskusyjkę skończyć moje kochane misie. Wszystko jest dobrze. Kasia nie chowa żadnej urazy. Tylko uprzejmie uprasza o nie stosowanie w jej kierunku takich żartów z czyichkolwiek ust i temu miał służyć post pierwszy autorstwa mojego na ten temat żeby pamiętać że kobiety w asg to tylko gracze jak wszyscy a nie.. No Smile

I już cicho sza Razz

No, to teraz przeczytaj całość jeszcze raz i wstaw chociaż WIELKIE LITERY na początku zdania...No wstydź się Kasiu!

ps. A Ty leniwcu sam poprawiaj! Razz

Masz i się ciesz Razz

Gość

Jasmin?? taka dziwna nie czarna kominiarka i bullpuś, spoko człowiek trochę się z nim nabiegałem na tej strzelance, ale to był nie smaczny żart z tego co widzę. Moli, ta wstawka z poranka kojota była genialna, leżałem pod krzesłem normalnie:D Very Happy

Gość · Wysłany: Pon 18:12, 03 Mar 2008 Temat postu:

Strzałeczka!!!

Zgwałce, rozszarpie, zagryze, psem poszczuję, dobiorę się od d... strony. Nie przepuszczę zającowi, królikowi, kobiecie czy arabowi:)))
Tak zachowałem się jak prostak, cham i gbur, i do tego jak Czeczen wspomnial smialem strzelac do kobiety:)))

Kolejnym razem takze przyjade, kobiety bede omijal lukiem zas mezczyzn bede gwalcil, jesli beda sie dawali podchodzic od tylu:)))

A kwiaty nazbieram dla kolezanki z łaki, bo nie liczy sie kwiat kupiony z kwiaciarni ale ten (np kwiat Jasminu) dany od serca:)

Ha ha ha
Mua moi drodzy

PS, tylko prosze, nie dorabiajcie histori do tego, co ja w krzakch za Kat robilem ...

Kat · Wysłany: Pon 20:57, 03 Mar 2008 Temat postu:

strzelałeś po krzakach Wink

heheh[/code]