Forum Pantery  Strona Główna Pantery

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dyskusja nt scenarow
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pantery Strona Główna -> Strzelanki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rojas
Nadżołędny
Nadżołędny



Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pabianice

PostWysłany: Śro 21:49, 24 Paź 2007    Temat postu:

Ciekawe ale jedno życie wydaje mi sie trochę mało. Ogólnie brakuje mi bardziej ciągłych scenarów i bardziej realistycznych. Pamiętam jak czasem strzelałem się w Łodzi to scenar nawet potrafił trwać 5h a lista zadań dla temu zajmowała jedna kartkę tekstu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gagarin
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Śro 21:56, 24 Paź 2007    Temat postu:

poczytaj se o LARP'ach. tam jest po kilkaset osob. ASG jest tylko dodatkiem do takiej gry ale ludzie mają tylko jedno życie na kilka dni!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rojas
Nadżołędny
Nadżołędny



Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pabianice

PostWysłany: Śro 22:02, 24 Paź 2007    Temat postu:

Ale ja mówię o ASG, przecież po trafieniu nie wejdę do gry dopiero w poniedziałek Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gagarin
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Śro 22:25, 24 Paź 2007    Temat postu:

Rojas napisał:
Ale ja mówię o ASG, przecież po trafieniu nie wejdę do gry dopiero w poniedziałek Laughing


nie rozumiem o czym Ty do mnie rozmawiasz. chodzi mi o to że jeśli w scenariuszu masz jedno życie to bardziej sie starasz żeby go nie stracić, no nie wiem jak inni ale jeśli wiem że są trupiarnie/spawny to mogę oberwać a czeka mnie tylko spacer do jakiegoś miejsca skąd zaraz wrócę, a w opcji z jednym życiem to muszę sie pilnowac bo jak nie to pogram se dopiero za jakaś godzinkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Śro 22:38, 24 Paź 2007    Temat postu:

Rojas napisał:
Ciekawe ale jedno życie wydaje mi sie trochę mało. Ogólnie brakuje mi bardziej ciągłych scenarów i bardziej realistycznych.


Jak chcesz realistyczne, to muszą być 1 life Wink Pierwszy raz zgodzę się z Gagarinem

Cytat:
jeśli w scenariuszu masz jedno życie to bardziej sie starasz żeby go nie stracić

I ja tak lubię! Nie szarżowanie i bieg do trupiarni, tylko szanowanie życia. Jak Flashpoint, a nie Wolfenstein Smile Oczywiście medycy jak najbardziej tak. Jeżeli chcecie, to przygotuję taki scenar na 3ciego listopada po wcześniejszym zapoznaniu się z terenem. Czas takiego scenara to coś koło 2 godzin, może więcej. Chcecie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rojas
Nadżołędny
Nadżołędny



Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pabianice

PostWysłany: Śro 22:40, 24 Paź 2007    Temat postu:

Ja jestem za Very Happy . Np można by było wzywać medyków przez radio czy coś w tym stylu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Śro 22:44, 24 Paź 2007    Temat postu:

powiedzmy,że każda drużyna będzie miała medyka na składzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cykada
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 2321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katmandu

PostWysłany: Śro 22:45, 24 Paź 2007    Temat postu:

Oczywiście że chcemy
Ja osobiście medykiem być nie chcę, bo wiecie, że lubię samotne wypady.
Postuluję za tym, aby medyków wybrać (lub niech sami się zgłoszą) już teraz aby mogli się przygotować by leczenie nie wyglądało jak klepnięcie i powiedzenie"już jestes zdrowy"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Molibdenik
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 2571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 15:00, 25 Paź 2007    Temat postu:

A jak ma qwa wyglądać leczenie? Nie wszyscy są dyplomowanymi ratownikami medycznymi. Scenar chcemy jak najbardziej. Beryl do roboty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cykada
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 2321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katmandu

PostWysłany: Czw 15:47, 25 Paź 2007    Temat postu:

Skoro chcecie podnieść realizm no to cóż...
Chodzi mi o to, że medycy muszą naprawde bandażować, etc.
Myślę, że Wiśnia nie będzie miał nic przeciwko jeśli zrobimy na którejś strzelance samarytankę, może 3 listopada. Wtedy może wpadnie też Kamil, więc coś możemy zmontować.
W sumie to bez względu na to czy przyda nam się to w scenariuszach czy nie to takie zajęcia byłyby bardzo pozotywnym przerywnikiem naszych strzelanek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Molibdenik
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 2571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 16:40, 25 Paź 2007    Temat postu:

Coś w stylu misia z okienka? Już się cieszę.
Podnoszenie realizmu to nie jest leczenie rannych na polu walki i wysyłanie ich z powrotem do boju. Podnoszenie realizmu to gra z jednym życiem bez medyków. Medyków potrzebujemy bo gra z jednym życiem w momencie kiedy się je traci na samym początku i trzeba później np. godzinę czekać na następny scenar jest odrobinę kwaśnawa.


Ostatnio zmieniony przez Molibdenik dnia Czw 16:42, 25 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Nie 23:09, 09 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
*** Snajper ***

Scenar dla prawdziwego snajpera;) Pasuje do budynków...o ile są dość obszerne...
2 Grupy A i B

Dowództwo grupy A postanawia przerwać passe niefortunnych porażek za którymi stoi charyzmatyczny dowódca grupy B.
Wysyłaja na pole działań wojennych snajpera...prawdziwego asa...Wink
Ma on za zadanie zlikwidować dowódcę grupy B.

**Grupa A**
-Snajper(jest on sam,czycha na swoją ofiare w ukryciu, ma 1 życie)
-Żołnierze w liczbie takiej jak w grupie B

**Grupa B**
-Dowódca (specjalnie oznakowany,tak aby snajper go rozpoznał)
-Żołnierze w liczbie takiej jak w grupie A

**Zasady:**
Obie drużyny maja trupiarnie,dowódca grupy B może zginąć z ręki żołnierza grupy A lecz idzie wtedy do trupiarni i wraca...
Snajper może byc zabity przez każdego żołnierza grupy B,i tym samym kończy sie gra zwycięstwem grupy B.

***Cele***
1.Grupa A- Snajper musi zabić Dowódcę Grupy B, nie może zginąć przed wykonaniem zadania...
2.Grupa B-Dowódca musi przetrwać, trzeba znaleść i zabić snajpera A.

Drużyny graja normalnie na fragi jak zawsze...atakują się i bronią...


IMO pomysł bardzo ciekawy, ale...

Mordowanie snajpera i dowódcy nie powinno być głównym celem scenara. Myślę sobie, że podstawową sprawą powinna być regularna bitwa między oddziałami, a snajper polujący na dowódcę niejako "bonusowy". Bo na obecnych zasadach nie wiem czy nie będzie wielkiego polowania na snajpera przez cały team B. Dziwne też trochę jest to, że dowódca ma polować na snajpera. Ja bym to przerobił tak, że dowódca albo siedzi w bazie z lekką obstawą (2-3 ludzi) i przez radio ma kontakt z resztą zespołu który wykonuje jakieś zadania i w razie czego może zostać wezwany do obrony bazy, snajper zaś ma się przekraść niezauważony do tej bazy i położyć dowódcę. Ewentualnie dowódca może działać ze swoim oddziałem, ale nie jako szturmman na pierwszej linii ataku.

Powraca mi tu temat mini-mil-sima o którym kiedyś z Rojasem dyskutowaliśmy a który nabiera coraz więcej sensu, bo mamy już sporo ludzi, a i dość rozległy teren by się znalazł. Postaram się go teraz w skrócie przedstawić.

Terenem może być nasz las na Woli Łaskiej, ale po obu stronach drogi i znacznie dalej niż do pola na którym zwykle kończyliśmy zabawę. Czas gry scenariusza to praktycznie cały dzień. Ilość graczy, co najmniej 15 na stronę, ale lepiej ponad 20.

Oba zespoły mają dowódców - pułkowników i są podzielone na kilka zespołów uderzeniowych 3-6osobowych i liczniejszego zespołu patrolowego. Każdy z zespołów uderzeniowych ma przydzielone zadanie ofensywne i kapitana-dowódcę z radiem który kontaktuje się z pułkownikiem.
Przykładowo, za scenarem Rojasowym, jednym z zadań jest wysadzenie linii telefonicznej składającej się z 4słupów, przy czym zespół ma 1sapera i saper równocześnie może mieć tylko 2 ładunki wybuchowe. Jak mu braknie, musi wrócić do bazy i wziąć kolejne ładunki.
Inny zespół ma za zadanie wysadzić pociski rakietowe, odbić pilota czy coś tam Smile
Przy czym OBIE strony są stronami atakującymi. Kto broni? Ano wcześniej wspomniana ekipa "patrolowa" podlegająca pułkownikowi, który odpowiednio ją dzieli i nakazuje obronę w określonych miejscach, może także nakazać przeprowadzanie patroli.
Jeżeli jakiś zespół wykona powierzone zadanie może dostać kolejne od razu, może też powrócić do bazy aby się dozbroić itd. W sumie może też wrocić się dozbroić jeśli zajdzie taka potrzeba w trakcie wykonywania misji Smile (bo np nadziali się daleko przed celem na silny patrol wroga i zużyli dużo amunicji) albo pułkownik może wysłać im inny oddział z zaopatrzeniem na pomoc.
Aby było ciekawiej wracając jeszcze do scenara ze słupami telefonicznymi, można zrobić tak, że słupów jest 6, mocno od siebie oddalone, ale aby wykonać zadanie wystarczy wysadzić dowolne 4, tak, aby nie doszło do zmasowanej bitwy o ostatni, kiedy 3 już zostaną wysadzone.

Zycia, respy, trupiarnie. Mój pomysł jest taki: żołnierze z grup uderzeniowych mają 1 życie. Jeżeli zginą przechodzą do grupy patrolowej, nie mogą więc już wykonywać akcji w głębi wrogiego terytorium. Żołnierze "patrolowi" mają tradycyjne trupiarnie z których wychodzi się powiedzmy co 15-20minut.

Zwycięstwa, punktacje. Za wykonanie każdego z zadań bęzie określona ilość punktów, np 10punktów za każdy słup, +10punktów bonusu za wysadzenie wszystkich 4, po 1 punkcie za zabicie wroga i na przykład 50 za zabicie pułkownika.

Aha. Proponuję też na czymś takim wprowadzić limit amunicji z możliwością uzupełniania w bazie.

Gorąco zapraszam do dyskusji. W hydeparku o dupie maryni potraficie dyskutować bardzo zajadle, mam nadzieję, że na konkretniejsze tematy też macie coś do powiedzenia Smile

PS. Nie, nie zagramy tego ani za tydzień ani za 2. Ja się w las wybieram dopiero jak będzie ciepło Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Molibdenik
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 2571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 23:36, 09 Gru 2007    Temat postu:

Czyli ty tego nie zagrasz za tydzień czy dwa!

Jak się chłopcy uprą to im przecież nie powiesz że to twój pomysł i nie wolno im opuszczać piaskownicy? Limity amunicji i uzupełnianie jej w bazie TAK! Mil-sim??? Hm. Warto spróbować, ale trzeba bardzo profesjonalnie podejść do sprawy. Oczywiście wiosną Very Happy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pietia
Szyszkownik
Szyszkownik



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dobroń

PostWysłany: Nie 23:41, 09 Gru 2007    Temat postu:

No i bardzo ciekawy pomysł...po świętach będe miał 2 krótkofalówki, takie fajne...przydadza się...Very Happy
I ja jestem za...
A może jednak dasz się Berylu namówić na wejście do tego lasu np. W ferie zimowe??
Frekwencja byłaby pewnie niezła...Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Pon 13:05, 10 Gru 2007    Temat postu:

Postrzelawka zimą w lesie ok, ale nie całodzienna, bo w lesie ciemno się robi już o 16tej. Poza tym nie mam ochoty leżeć później 2 tygodnie w łóżku z gorączką, bo w lesie się czołgałem i ślicznie przemoczyłem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pysio
Szyszkownik
Szyszkownik



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: się biorą nooby ?

PostWysłany: Pon 13:39, 10 Gru 2007    Temat postu:

Można by ten scenariusz lekko przerobić tzn. 4 słupy + kilka innych zadań tak jak wspomniałeś - np. zdobycie wzgórza, pilot itp. I ten scenariusz zagrać ale na tym wypadzie 2 dniowym. Tak żeby ten scenariusz był maxymalnie rozbudowany i grać go przez 48h. I tu będzie to o co kiedyś prosił Gagarin - nocne podchodzenie.
Punktacja - ok. Ale jak określimy czy grupa broniąca zdobyła punkt czy nie ?
(Chodzi mi o słupy). Moim zdaniem powinny być jeszcze zadania dla tej broniące (zadania aby coś zaatakować).

Co do krótkofalówek to myślę, że z tym nie będzie większego problemu ponieważ ja mam 4 a Rojas kolejne 2. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Pon 14:52, 10 Gru 2007    Temat postu:

Pysio napisał:
Ale jak określimy czy grupa broniąca zdobyła punkt czy nie ?
(Chodzi mi o słupy). Moim zdaniem powinny być jeszcze zadania dla tej broniące (zadania aby coś zaatakować).


Myślałem, że to oczywiste, że druga drużyna jest tak samo podzielona na grupy szturmowe i patrolowe i ma swoje zadania ofensywne, oczywiście trochę inne niż pierwsza drużyna.

Zastanawiam się nad jeszcze jednym udziwnieniem. Jeżeli zawodnik z drużyny A trafi zawodnika z drużyny B, ten postrzelony może zostać wzięty do niewoli, o ile ten który strzelał odprowadzi go do swojej bazy tracąc na to trochę czasu. Po jakimś czasie może to wymusić na dowódcy drużyny B zaatakowanie bazy A aby odbić swoich ludzi. Jak myślicie?Very Happy

Co do nocnej imprezy - ok, jestem za, ale potrzeba na to sporo ludzi i szczególnych względów bezpieczeństwa (spanie w goglach!). I mowy nie ma, żebym brał jakąś nocną wartę Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiek01
Podszyszkownik
Podszyszkownik



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:48, 10 Gru 2007    Temat postu:

Cały plan na 48h wraz ze zakładnikami. Tylko, że przydały by się jakieś lampy czy coś żeby obozy oświetlić bo pociemku wlesie raczej nikogo się nie trafi.Chyba ze w odblaskowej kamizelce będzie szedł
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pysio
Szyszkownik
Szyszkownik



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: się biorą nooby ?

PostWysłany: Pon 16:21, 10 Gru 2007    Temat postu:

W nocy nie będzie raczej strzelanki tylko jakieś podchodzenie i na zasadzie "nie żyjesz" albo szturm na obozowisko - wtedy to ma sens.
Spanie w goglach - oczywiście.
Zakładnicy - nie. Wtedy ten scenariusz może się szybko skończyć.

Obozowisko - o czym ty misiek mówisz ? Jaki obóz ? Będzie 9 śpiworów na krzyż i parę osób na warcie - koniec obozu. Chyba nie myślisz, że zabiorę 20 kg. namiot.

Na najbliższej strzelance możemy zrobić scenariusz na zasadzie tego - tylko oczywiście krótszy i bez noclegu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiek01
Podszyszkownik
Podszyszkownik



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:27, 10 Gru 2007    Temat postu:

Tak ale jak będzie nawet 9 śpiworów To wnocy nie wie bedze widać, chyba że kazdy będzie miał latarkę, podchodzenie czy sztrm z latarkami w reku i karabnem raczej nei cekawe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Pon 16:27, 10 Gru 2007    Temat postu:

A skąd wiesz co będzie? Że ty nie weźmiesz namiotu nie znaczy, że ktoś inny nie weźmie. Prawdopodobnie obozy będą w miejscach gdzie można zostawić samochód, więc będzie to jednak spora baza na skraju lasu. Sądzę też, że albo rozpalimy na noc ognisko, albo kupimy kilka lamp chemicznych.

Ostatnio zmieniony przez Beryl dnia Pon 16:30, 10 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pysio
Szyszkownik
Szyszkownik



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: się biorą nooby ?

PostWysłany: Pon 16:45, 10 Gru 2007    Temat postu:

Ależ proszę bardzo - ja nikomu nie bronie tego aby zabrał namiot !
Lampy chemiczne - ok dobry pomysł. W sellgrosie (czy ja to sie pisze) są po 12 zł za sztukę i jest chyba 6 kolorów.

Co do latarek to są 2 wyjścia:
a) czołówki
b) przykleić latarkę np. rowerową do karabinu na czas podchodów.

Ale co to za podchodzenie w nocy z latarkami skoro wróg się od razu widzi ?
Rozumiem, że zaraz obrońcy praw zwierząt i robin hooda powiedzą, że to nie bezpieczne bo ktoś może wpaść w dół albo wlecieć na drzewo. Moja zdanie jest takie - jak nie potrafisz chodzić to bardzo mi przykro.

EDIT: Popatrzcie chociaż na gagarina. Było jasno a mimo tego też coś sobie z kostką zrobił ....


Ostatnio zmieniony przez Pysio dnia Pon 16:47, 10 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiek01
Podszyszkownik
Podszyszkownik



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:51, 10 Gru 2007    Temat postu:

Pysio i właśnie to dadzą jakieś lampy w obozach. Dając światło oświecą teżls wokół. I wróg będzie lekko oswietlony, ale bedzie widział trase. Zauważ, ze jakies budynki wojskowe, więzienia itd.majądośćmocne lampy zainstalwoane. Po cimku raczej ciężko co kolwiekrobic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pysio
Szyszkownik
Szyszkownik



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: się biorą nooby ?

PostWysłany: Pon 18:28, 10 Gru 2007    Temat postu:

A co powiedz o polowych obozach na terenie wroga ?
Ja widziałem totalnie zamaskowany teren anie jakieś lampki itp. Oświetlenie to masz w koszachach wojskowych itp. Tam gdzie być może wezmą cię za pare lat....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Pon 18:43, 10 Gru 2007    Temat postu:

A ja myślę, że strony nie będą wiedziały gdzie jest obóz przeciwnika, zaś szukanie czegoś po lesie w całkowitych ciemnościach nie ma sensu. Dlatego, oraz po części dla bezpieczeństwa chyba lepiej, żeby obozy były lekko oświetlone. Poza tym, myślę,ze nie mają one udawać baz wypadowych komandosów a normalne rozbudowane bazy zaopatrzeniowe. Koszary. Garnizony.
Oświetlenie osobiste zaś - to już wedle uznania. Wiadomo, że człowiek z latarką jest widziany z większej odległości niż sam jest w stanie coś zobaczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pantery Strona Główna -> Strzelanki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin