Pantery

Beryl

taki bzyko-piskacz. Ma ktoś wolnego?

gagarin

Ja mam, ale bez kabli. Trzeba dolutować sobie z końcówkami.

Blekot

gag nie ma problemu ja dolutuję i zrobię resztę tego o czym Beryl pomyślał

Beryl

ino trzeba kwestię zasilania rozkminić, czy będzie piukać z baterii, a jeśli tak, to na jakim napięciu. Skoro Blekot się wychylił to przenoszę do innego tematu i rozwijam myśl....

Na Chiropterze wypatrzyliśmy miny-potykacze z zapalnikiem tak jebitnie prostym, że w głowie się nie mieści: spinacz do bielizny ze stykami oddzielonymi zapałką. Teraz ino trzeba wymyślić coś hałasującego za kilka groszy.

Blekot

Tam zasilanie było na baterii 9V , takiej co fajnie w język szczypie i dawało radę . Wyło dość głośno tylko co to był za głośnik??

gagarin

IMHO za głośny też być nie może... wezmę ten głośnik na jutro.

Gość

można wypróbować takie coś:
allegro.pl/item801052801_bezprzewodowy_alarm_do_drzwi_i_okien.html
zasilanie to chyba 3 pastylki(baterie)
ale cena interesująca 2ZŁOTE!!!
głośne jest bo próbowałem coś takiego w pracy.

Beryl

Ja pierdziule, 2 zeta, jak za darmo. Pantery, zrzutę trzeba zrobić i zamówić z 10 sztuk.

Pysio

Berylu - ja już o tym kopę lat temu mówiłem - razem z Rojasem. Chłopak u nas w ekipie wyczaił minę z zapalnikiem - właśnie potykaczem. Tyle, że mina nie piszczała a wybuchała. Zapalnik wielokrotnego użytku a "strzał" to "skrócona" petarda. Jebitnie dobry pomysł. Możecie też o czymś takim pomyśleć.
A patent z alarmem też dobry, ale jakoś trzeba to w końcu wyłączyć Smile

A szukaj teraz magnesa w lesie Razz

Beryl

Zapalnik z magnesem się oleje, chodzi o samego "wyjca" do którego się linkę podepnie. Wersję piro sobie póki co odpuścimy.

misiek01

Wyłączanie? Może dało by radę podłączyć go pod jakiś miernik czasu, np zegarek kuchenny (taki brzęczacy np po 2 minutach), tak aby po określonym czasie był odcinany prąd do piszczka.

Edit: Ewentualnie coś takiego [link widoczny dla zalogowanych] . Wydaje dźwięk gdy ktoś przechodzi w pobliżu, a nie do czasu aż ktos znowu połaczy obie części.

Blekot

A niech se wyje w końcu wybuchło i ma o tym każdy wiedzieć .

Beryl

Blekot

w 2 zł. się nie zmieścisz realna cena takiego czujnika jak pisał hulet to około 5zł. patrz w koszty wysyłki

Beryl

Biorąc pod uwagę, że nie potrzebny nam "zapalnik magnetyczny", obudowa itp itd, jeżeli dojdziemy do źródła samych elementów hałasujących za grosze resztę dorobimy sami. W grę wchodzą jeszcze samochodowe żarówki z melodyjką typu "jebana lambada*", bo oprócz hałasu jeszcze ładnie zaświecą w nocy, ale nie orientuję się jaka może być cena tego ścierwa.

*miałem to kurestwo w świetle cofania w Saxo jak kupiłem, wiocha jak chuj, wszędzie jeździłem tak, żeby nie musieć wstecznego wrzucać Very Happy

Gość

Alarm ma wyłącznik z boku on-off
Ten wyłącznik można wykorzystać do wyzwalania miny.
Odczepiasz magnes i mina wyje, Więc ją wyłączasz przełącznikiem.
Przy potknięciu załącza się wyłącznik i mina wyje.
Potrzebny jest sam alarm bez magnesu i delikatna przeróbka.

Tylko na tej aukcjii wysyłka jest droższa od towaru!!!

magzi

Sprawa prosta. Element z magnesem przewiercić, przewlec sznurek i mamy część od-ciągową. następnie umieszczamy magnes na czujniku i owijamy całość gumką recepturką. W chwili szarpnięcia za sznurek element z magnesem zostanie wysunięty (jeśli gumka nie jest za ciasno to nie ma siły żeby nie zadziałało). Wyłącznik boczny rozwiązuje problem niepotrzebnego wycia.

Gość

zawsze można podłożyć śmieszną pierdzącą poduszkę Smile

Ale jest już gotowe wykonanie:
[link widoczny dla zalogowanych]
tylko kosztuje : 40+10wysyłka

Blekot

Faktycznie link w poście powyżej to dość fajne rozwiązanie.
MAG posiadał podobne tylko że na dwie zawleczki, ale to szczegół.

Gość

Co do tych czujników za 2 zł to też bym się złożył ^^
Z 5-10 bym zakupił i przerobił for ASG.

Gość

1,99+2zł/szt+10zł transport całości
przy 10 szt wychodzi 49,90zł - ale i tak tanio.
Podoba mi się to 2 zł/szt kosztów wysyłki

Beryl

Koleś miny sprzedaje po kosztach, ale na wysyłce zarabia Very Happy

Ja się jeszcze w wolny dzień przespaceruję po okolicznych sklepach i marketach "dom i ogród" i rozejrzę za czymś takim, jak znajdę to w domu wybebeszę i pomyślę co się da z tym zrobić. Ta "ZUMA" - owszem, fajna, ale niepotrzebnie droga, skoro robi dokładnie to samo, co "strażnik drzwi" za 2 zeta. Wszystko, czego nam trzeba to bzyczek+bateria, 2, czy nawet 4 zeta to dobra cena, jeśli uwzględnimy, że same baterie potrafią tyle kosztować (9V kostka kosztuje koło 10zeta).

magzi

Beryl. Mam taki alarm, rozmontowałem obudowę i okazało się że alarm jest załączany po przez zetknięcie się dwóch blaszek. W mniejszym elemencie jest magnes który powoduje rozwarcie blaszek w tzw. stanie czuwania.

Gość

To robimy zamówienie hurtowe takie 100 egzemplarzy i wtedy nie będzie dużych strat finansowych na kosztach przesyłki.

Blekot

tylko pod warunkiem, że ty bierzesz 90 szt, nam wystarczy 10.