Pantery

Pysio

Tak trzymaj stary ! Ktoś przecież musi oddać rękę aby inny mógł z niej jeść Smile

Gość

a proszę, banuj, wywal mnie, przeciez jestem dzieckiem ! i tak ciągle się czepiacie mojego wieku wy ,,dorośli ludzie". Wy też dorośli jeszcze nie jesteście dorośli, dorosłym się staje powyżej 30 roku życia, dla tych co je mają też jesteście szczeniakami !

Molibdenik

Nie idzie o to że musisz już po gimnazjum wiedzieć co będziesz robił, bo to akurat jest błąd naszego pieprzonego systemu edukacji.

Nie otrzymałeś ani słowa wsparcia? Sorry. Nie wiedziałem, że tak to odbierasz. My zwyczajnie taki już mamy styl na tym forum. Poza tym wszyscy tu ci współczujemy tego co się stało na waszej strzelance. Jak chcesz zobaczyć jak to jest nie otrzymać ani słowa wsparcia to się zarejestruj na WMASG.PL i tam zacznij pisać. Docenisz naszą chęć pomocy.

Beryl. Mamy zasady co do wieku i nie pierdol o ich zmianie!!!

Beryl

tym postem tylko udowodniłeś jaki z Ciebie gówniarz

Dorosłym staje się powyżej 30lat? Wyczytałeś to na tym samym forum na którym pisali o niestrzelaniu z mniej niz 15 metrów?

Bana jeszcze nie dostajesz. Masz szansę na jeden ostatni post w ktorym możesz się zrehabilitować. Wykorzystaj ja dobrze.

ps. Moli, nie pisz "wszyscy", pisz za siebie.

misiek01

Pysio

Ja np. nie chcę Cię widzieć na strzelankach z bardzo prostego powodu. Możesz stać się dla mnie konkurencją we wpadaniu a coraz durniejsze pomysły i coraz bardziej niebezpieczne.
Chłopaki - jak nie macie 16stki to kupcie sobie te tanie kałachy z plastikowym GB i róbcie matrixa - przynajmniej policzki waz nie będą bolały a radochę też będziecie mięli Razz

Ja np. nie widzę przyjemności w sprawianiu sobie bólu.

misiek01

Molibdenik

Ta. Najmądrzejszy (PYSIEK) w tej kwestii napisał! Jeszcze rok temu chciałeś mieć najsilniejszą MP5 na świeci...Ło jezuuuuuuuuuu. Wyć się chce.

magzi

Chcesz zostać żołnierzem zawodowym Adrian. To może posłuchasz rady od starszego szeregowego zawodowego rezerwy (tak zawodowego) w wojsku spędziłem zaledwie 42 miesiące zarówno w kraju jak i po za. Romantyzm służby wojskowej nie istnieje, zawodowa służba proszę bardzo ale w tym kraju to dopiero za jakieś 20 lat (dwadzieścia). Osobiście odradzam choć w twoim wieku myślałem podobnie. Masz jeszcze czas czeka cię szkoła średnia i może studia dobrze to przemyśl bo WP wygląda zupełnie inaczej niż w telewizji czy filmach. Opowieści które pewnie nie jednokrotnie słyszałeś o wojsku na pewno były dość optymistyczne i idealizowały ten sposób życia (wiem bo sam mile wojsko wspominam ale ja tam już nie wracam).

Gość

po 1 te warny dostałem za posty których na strzelance nie trzeba umieć zakladać. Po 2 ja bym w życiu nie strzelał z takiej odległości bo po po prostu bym się bał, że komuś coś zrobię, bym powiedział : nie ruszaj się, bo strzele, czy coś w tym stylu. On wtedy by się sam poddał. Może faktycznie nie są zbyt mądrzy ale nie będę czekał 2 lata żeby móc się strzelać z takimi jak wy bo po prostu to bardzo lubię(i postawcie się na moim miejscu : nigdzie cię niechca bo jesteś za młody. Ale odczepmy się od tego wieku po prostu z nimi nie muszę miec żadnych pozwoleń itp Sad

). Za te 2 lata będe (jak mnie przyjmiecie) grał z wami Wink

Molibdenik

O to chodzi. Adrian przecież my ciebie doskonale rozumiemy. Polecaliśmy ci nawet kontakt z Gagarinem bo on ma właśnie znajomą ekipę ludzi w twoim wieku. Tak czy siak za 2 lata jesteś oczekiwany. Póki co liż rany.

Beryl

sgt. Carlos Hathcock

Moimo wszystko w wolnych chwilach przeczytaj większość podstawowych tematów w naszych działach a łatwiej będzie się z tobą rozmawiać. ASG powinno się zacząć od zdobywania informacjii i wiedzy na ten temat a nie od kupna repliki. Ja zanim oddalem 1 strzał na strzelance przez prawie 2 lata siedzialem w necie i czytałem o ASG (oczywiście nie cały czas ale jak znalazlem wolny czas i chwilową ochote Very Happy

) , interesowałem się tym, oraz rozmawiałem z kilkoma osobami które już bawiły się w to od jakiegoś czasu. Dopiero później nadszedł moment kiedy to zorganizowałem sobie coś do strzelania.

Kat

Kajor

Ja z odległości mniejszej niż 5 metrów strzelam tylko po nogach, ew. gdy ktoś stoi tyłem to w kamizelkę, żeby nie bolało. Strzelam tylko w "korpus", nigdy w głowę, niezależnie od odległości.
I nigdy nie strzelam do kogoś, kto jest blisko więcej niż 2 strzały. Pogratuluj kolegom, skoro otrzymałeś ~15 strzałów w głowę. Jeśli prują serią po głowie z małej odległości i nie poprzestają na jednym, dwóch strzałach, potrzebnych do trafienia to widać że tak naprawdę chcieli ci sprawić ból a nie tylko "zabić".
Ja osobiście Cię rozumiem, sam zacząłem interesować się ASG w wieku 13-14 lat, ale na pierwszej strzelance byłem dopiero w wieku lat 16. Taka smutna prawda, że nikt odpowiedzialny nie będzie chciał się strzelać z osobą, która jeszcze nie dojrzała do końca (tak, tak, ja też myślałem, że jestem mega odpowiedzialny i bije ode mnie niesamowity intelekt, niespotykany w tym wieku). Zobaczysz, ze za 2-3 lata będziesz śmiał się z siebie, jakim byłeś wtedy nierozgarniętym szczeniakiem.
Osobiście wytłumaczyłbym kolegom, że airsoft nie polega na zadawaniu bólu innym, tylko na dobrej zabawie (chyba że mają dobrą zabawę ze sprawiania bólu innym, co zazwyczaj kończy się na pierwszej strzelance "zrobieniem im z dupy hi-capa").
Osobiście uważam, że powinieneś wziąć sprawę na chłodno, przemyśleć i wybrać swoją rolę w ASG, bo za rok, dwa chciałbym zobaczyć Cię na jednym z naszych spotkań nie jako 15 latka siejącego z chińskiej M4 jak na polu, tylko wyluzowanego kolesia wiedzącego o co chodzi i któremu chodzi o fajne spędzenie soboty. Może wtedy coś się Berylowi podszepnie Wink

.

magzi

Adrian coś mi się zdaje że czujesz się trochę urażony że aż tak po Tobie jeździmy. Może to doprowadzić do zniechęcenia Cię do zabawy w ASG. Masz pretensję że traktujemy Cię jak małolata (no niestety ale jako czternastolatek z punktu widzenia prawa jak i zdrowego rozsądku jesteś małoletnim). Byłeś na strzelance z osobami które nie miały zastrzeżeń co do Twojego wieku, najwyraźniej były to osoby nie wyobrażalnie nieodpowiedzialne ( i nie chodzi mi o to że zabrali Ciebie na zabawę) pewnie jeszcze trochę czasu będziesz odczuwał skutki tego spotkania. Pisałeś że byli przygotowani i od razu zostałeś opatrzony wiem z doświadczenia że najlepszym sposobem na wszelkiego rodzaju niebezpieczne zdarzenia jest unikania zagrożeń i myślenie o tym co się robi. Opisałeś strzelanke i obrażenia jakie odniosłeś ja to odebrałem w ten sposób - pojechałem i tak, oberwałem bardzo mocno ale wytrzymałem i będę się strzelał tak czy inaczej - jak dla mnie była to próba udowodnienia wszystkim że z Ciebie Twardziel i tyle, mi to nie zaimponowało. Napisałeś że dorosłym się staje po 30 bez urazy ale znam ludzi w tym wieku którzy są jeszcze bardziej dziecinni niż 16 latek. Czy ktoś jest dorosły czy nie nie mierzy się metryką tylko zachowaniem, nabytym doświadczeniem życiowym i sposobami rozwiązywania problemów.
Dwa lata to nie jest wcale długo ale jeśli się na coś czeka to człowieka może krew zalać. Radzę Ci dobrze ten czas wykorzystać na przygotowanie teoretyczne (taktyka, wiedza o sprzęcie itp.). Chcesz strzelać zajrzyj do LOKu strzelectwo pneumatyczne pod okiem instruktora nie jestem pewien ale jakie tam są kategorie wiekowe ale mają zajęcia dla młodzieży, nauczysz się tam koncentracji i samokontroli a to są umiejętności które należy zdobyć. Mając gruntowne przygotowanie podstaw w ASG będziesz miał przewagę nad niejednym zaawansowanym graczem.
Jeden z Twoich postów pokazał wyraźnie że podchodzisz bardzo emocjonalnie do tego co mówią/piszą inni, musisz nauczyć się panować nad sobą, zwłaszcza gdy piszesz na forum. Nigdy ale to nigdy, czy to w życiu czy w ASG, nie pozwól aby emocje przemawiały przez Ciebie.
Staraj się podchodzić do wszystkiego na chłodno i spokojnie.
Tak więc głowa do góry, cierpliwości i spokojnie a za dwa lata może się spotkamy na jakiejś imprezie (może bo sam nie wiem co będę robił za dwa lata choć teoretycznie przez najbliższe cztery lata powinienem robić cały czas to samo). Ja zawsze powtarzam że życie jest nieprzewidywalne i nie da się go zaplanować (tak do końca).

Życzę zdrowia

gagarin

O_o strzelanie poniżej 15m, krew i podziurawione twarze... no bywa. wtrącę swoje 3gr jeśli nie na temat to się skasuje.

Ochrona twarzy, w budynkach konieczność (no bo strzelamy na dystansie mniejszym niż 15m). Jak nie kupiłem se maski to moja sprawa, ale jak już koledzy napisali nikt nie weźmie odpowiedzialności za twarz osoby <16 ( 18 ) lat. Póki co mam kontakt z paroma osobami (jeden <16 reszta stare chłopy bo >16 :]) i jak się zbierzemy to możesz wpaść... ale wątpię że będziesz od razu strzelać. Większość z nas się zna od jakiegoś czasu, pojawiają się osoby z zaprzyjaźnionych teamów/grup ale gdy pojawia się kompletnie nieznany <16 to nikt mu nie zaufa (nawet naiwny, liberalny JA). Nie umiem się postawić na Twoim miejscu... nie znam 'tamtych' kolesi co cię postrzelili...

Aha i najlepiej po parę razy przeczytaj niektóre posty (są bardzo wartościowe pod względem merytorycznym i nie tylko Smile

) oraz postaraj się zastanowić nad podejściem do ASG Smile

Gość

chciałbym się spodkać z tymi twoimi kumplami.. i w czym tu ufać ? jeśli chodzi o to, to jestem sprawiedliwy... zawsze jak dostanę to się przyznaje..(wiem, że mi możecie nie ufać, wkońcu się z wami nigdy nie strzelałem)
PS jakim podojściem? Very Happy

po prostu chcę się strzelać .. Smile

Popraw ortografię, interpunkcję oraz błędy gramatyczne. Nie jestem specjalnie surowy, ale takie błędy są nie do przyjęcia!

Gość

Apropo tego wypadku, on myslal, ze w pomieszczeniu w ktorym bylo 6 osob jest 1 dokaldnie nie widzial nie rozejrzal sie. Podbiegl do pomieszczenia w kotrym bylem ja i kilka innych osob i zaczal strzelac, ja mialem wlaczona serie wtedy, wystrzelilem 3 do 5 kulek moze 2 dotarly do celu ja sam sie odwrocilem, on wyszedl zakrwawiony, podstawowy jego blad ktory ustalalismy na poczatku zabawy w asg to to ze nie podbiegamy na tak bliskie odleglosci (wtedy to bylo jakis metr), przynajmniej po tym wszyscy wiedza teraz ze sie nie podbiega na taka odleglosc i troche bardziej ochrania twarz np. maska, czy tak jak mowiliscie arafatka i okulary.

magzi

Kolego. Było was sześciu w pomieszczeniu. Mieliście przewagę stanu osobowego i siły ognia. Byliście na pozycjach obronnych. Byliście przygotowani. Możesz mi wyjaśnić w jaki sposób można zdobyć pewność jak przedstawia się sytuacja w pomieszczeniu nie zaglądając do niego? Podbiega się dlatego żeby być trudniejszym celem a jeśli ktoś ma pecha i wpada w zasadzkę to trzeba mieć trochę zdrowego rozsądku po obu stronach a tym bardziej jak się ma większą siłę ognia. Proszę więc o nie bawienie się w spychologię (czyli nie zwalać winy na tego drugiego). Wygląda na to że wszyscy zachowali się nieodpowiedzialnie i tyle. Jak dla mnie to kończy dyskusję na temat tego incydentu.

Beryl

Ja to lepiej zamknę, bo mi się akcje z Partyzantami przypominają...