Pantery

pepsko

MOli a toytoyem jeździłeś w nfs II SE ?? Very Happy

to było coś , głaz , pień czy latryna , ktorą mozna było nieźle pojeździć ...

Molibdenik

Mnie raczej chodziło o to, że w Porsche Polonezem jeździło się jak Polonezem...no w każdym razie inaczej niż 911, czy radiowozem. Jak się zachowuje latryna na zakrętach....nie mam punktu odniesienia....choć może kiedyś Smile

Beryl

Dobra, wpadł mi w łapy Hot Pursuit nowy i w umie nie jest póki co jakoś rozpaczliwie źle. No, jeśli pominąć płynność. Na 3GHz Athlonie X2 3GB Ram GF8600GT WinXp niestety chrupie. Nie cały czas, ale ma takie dziwne przycięcia jakby doczytywał dalszą część trasy. Przykre. I póki co nie znalazłem żadnych ustawień grafiki oprócz rozdzielczości. Przykre podwójnie, bo to pierwszy NFS który mi chrupie, chociaż trzeba przyznać, że jest to chyba najlepiej wyglądający NFS.
Graficznie jest dość ładnie. Powiedziałbym nawet, że bardzo ładnie, teren jakiś mniej kanciaty i bardziej szczegółowy niż w TDU, samochody typowe dla NFS.
Rozegrałem póki co 3 wyścigi Porsche Boxsterem więc może jeszcze nie wszystko wiem o modelu jazdy, ale jest strawny. Drifty po 200 metrów są banalnie proste, ale dość miłe i satysfakcjonujące, a jak kogoś drażnią, to nie są musowe. Ciekawe co będzie na mocniejszych autach.

Gość

Szczerze, to jeżdżąc Pagani Zonda i tym nowym McLaren'em to gra staje się czystą zręcznościówką typu Track Mania, co psuje smak jazdy w NFS'ie.

Grafika też tak sądzę, że jest na wysokim poziomie, co umila przede wszystkim podczas trybu "wolnej jazdy".