Pantery

Beryl · Wysłany: Śro 11:42, 14 Mar 2012 Temat postu: Mass Effect 3

Skończony po raz pierwszy i na pewno nie ostatni.
Dla tych którym podobała się jedynka i dwójka jazda obowiązkowa. O ile jedynka była bardziej RPG, w dwójce była już tylko masa strzelania, to trójka dość ładnie bierze najlepsze z obu poprzednich cześci - jest sporo gadania, mamy wielki wpływ na galaktykę, ale nie brakuje też strzelania, oj nie. A strzelanie jest zrealizowanie w fantastyczny sposób - o wiele ładniej i dynamiczniej niż w dwójce, nie wspominając o pierwszej części. Co ciekawe wbrew temu co namazali w CDA walka wręcz odgrywa sporą rolę i daje nielichą satysfakcję jak się dużego przeciwnika wykończy nano-ostrzem.
Jak to w ME pojawia się trochę nieliniowości, tym razem nie tylko w fabule, ale także w przechodzeniu misji - nie zawsze są to korytarze z których nie da się w żaden sposób zboczyć, zdarzają się misje rozgrywane na tych samych mapach co multi.
A właśnie - po raz pierwszy w serii pojawia się tryb wieloosobowy i jest naprawdę fajny - do 4 osób w trypie co-op - celem jest przetrwanie 10 fal coraz silniejszych przeciwników. Bywa gorąco Smile

I co ciekawe gra w multi ma pewien wpływ na singla - wygrywając bitwy w multi zwiększamy swoje szanse w ostatecznym starciu ze Żniwiarzami.
Aby nie było za pięknie - 2 zgrzyty. Po pierwsze primo, gra miewa problemy natury technicznej - kilka razy zwolniła, kilka razy się wysypała. I niestety zakończenie.... że zacytuję klasyka "O CO KURVVA KAMAN?!"
Ale ogólnie grę oceniam 9/10 i wieczorem zabieram się do przechodzenia drugą postacią - czołgi muszą poczekać Very Happy

ścierny · Wysłany: Śro 19:34, 14 Mar 2012 Temat postu:

Ja jestem w trakcie przechodzenia 2 po raz drugi i jestem zachwycony , i wprost nie mogę się doczekć aż w padnie mi w ręce trzecia część.

Gość · Wysłany: Czw 17:18, 15 Mar 2012 Temat postu:

Ja na jedynce się zawiodłem. Taka zręczniościówka, ale za dużo było chodzenia do czego się zraziłem i nie kupiłbym 3 za żadną cenę.

Beryl · Wysłany: Czw 17:33, 15 Mar 2012 Temat postu:

Mistrzu, Tobie to pewnie nawet w szachach za dużo przesuwania figur, nie? I jeszcze jak na czas są... hardkorowa zręcznościówka. Dobrze, że czołgi same jeżdżą Razz

Gość · Wysłany: Czw 19:46, 15 Mar 2012 Temat postu:

Po prostu mnie znudziło bieganie z jednego końca do drugiego końca statku i robienia jakiś pierdół, a jak mi sięgra skraszowała, to skończyłem. Szachy są lepsze, brzynajmniej nie ma takiej bezmyślności jak w ME Razz

Taktyczne i strategiczne gry są najlepsze Very Happy

ścierny

Miał by ktoś w posiadaniu Mass Effect 1 był bym bardzo wdzięczny za możliwość pożyczenia

Beryl

Mam. Mogę wziąć do pracy, daj znać kiedy byś zajrzał.

ścierny

Juro by mógł po nią wpaść ?

Beryl

Postaram się znaleźć, dam później znać.

ścierny

znalazłeś ?

Beryl

Tak, już sobie spakowałem do torby, możesz śmiało wejść.

Gość

Przeszedłem część pierwszą i drugą ... Co do trójeczki jestem w trakcie i stwierdzam, że gra jako całość jest po prostu niesamowita Smile