Forum Pantery  Strona Główna Pantery

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Call of Duty 5

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pantery Strona Główna -> Gry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
Podszyszkownik
Podszyszkownik



Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Widawa

PostWysłany: Pią 22:05, 31 Paź 2008    Temat postu: Call of Duty 5

Po poprzedniej części osobiście nie mogę się doczekać rychłej premiery Cod5 a i CoD6 jest podobno w drodze Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sgt. Carlos Hathcock
Szyszkownik
Szyszkownik



Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: się biorą pysie? :D

PostWysłany: Pią 23:53, 31 Paź 2008    Temat postu:

Ta tylko że w 5 akcja ma się podobno dziać w przyszłości.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kajor
Nadżołędny
Nadżołędny



Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 0:21, 01 Lis 2008    Temat postu:

Pojebało się w głowach. Już "czwórka" nie ma takiego polotu co CoD (1) grane po raz pierwszy. Ech, stare czasy... Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pietia
Szyszkownik
Szyszkownik



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dobroń

PostWysłany: Sob 0:30, 01 Lis 2008    Temat postu:

CoD 5 ma się dziać znów w czasach II wojny światowej...
Ma być ostatnia częścią, a jej akcja ma się w większości dziać na Pacyfiku...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sgt. Carlos Hathcock
Szyszkownik
Szyszkownik



Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: się biorą pysie? :D

PostWysłany: Sob 1:01, 01 Lis 2008    Temat postu:

"Szczerze mówiąc bardzo mi z tego powodu wszystko jedno Very Happy"
1 nie miała równych a 4 wprowadziła ciekawy powiew świeżości.


Ostatnio zmieniony przez sgt. Carlos Hathcock dnia Sob 19:19, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Sob 15:12, 01 Lis 2008    Temat postu:

4 w czasach współczesnych była IMO genialna. Krótka, ale nadrabiała fabułą w której co prawda GI na koniec i tak wygrywali, ale w międzyczasie zbierali zdrowy wpierdol a i samo ostateczne zwycięstwo było dość gorzkie. Także graficznie jest CoD4MW według mnie jedną z lepiej zrobionych gier - nie dzięki nasraniu milionów shaderów i efektów a dzięki realizmowy grafiki. Owszem, jest do bólu oskryptowany, ale dopóki się gra aby grać a nie przyglądać nie widać tego aż tak.
Nie ma też aż tylu sytuacji jak w CoD1/United Offensive kiedy samemu rozwalało się 100 samolotow i 1000 przeciwników.
Dość powiedzieć, że CoD4 wciąż mam zainstalowanego i regularnie odpalam, żeby zagrać Mile High Club lub Death from Above na punkty (regkordy odpowiednio 88tys i 912tys).

Na CoD5 czekam, chociaż produkuje go inne studio niż 4. Sądzę, że i tak warto będzie zobaczyć. I Carlos - Pietia ma rację - World at War to głównie Pacyfik.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sgt. Carlos Hathcock
Szyszkownik
Szyszkownik



Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: się biorą pysie? :D

PostWysłany: Sob 19:20, 01 Lis 2008    Temat postu:

Sory czytałem na necie o planach kolejnej czyli 6 części.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kajor
Nadżołędny
Nadżołędny



Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 21:27, 01 Lis 2008    Temat postu:

Trzeba będzie obczaić nowości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
Podszyszkownik
Podszyszkownik



Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Widawa

PostWysłany: Śro 17:27, 24 Gru 2008    Temat postu:

Odświeżę temat. Wrażenia po przejściu COD5:
gierka według mnie zupełnie inna niż poprzednie inny klimat się czuje od razu czuc że robiło ją inne studio. Graficznie w porównaniu do CoD4 zdecydowanie gorsza (choc ma większe wymagania). Chociaż niektóre bajery mi się podobały jak np. po strzeleniu we wroga z bazooki lub wysadzeniu granatem rozrywało do na części na "polu walki" moża było spotkac urwaną rękę czy nogę, ciekawe było też to, że jak komuś pocisk urwał rękę to jeszcze stał i się kiwał i trzeba było dobic. Dźwięk: nie wiem co tu mogę napisac chyba tylko to, że nie podobała mi się muzyka według mnie zupełnie nie pasowała. Generalnie gierka fajna choc czegoś mi w niej brakowało, uważam, że po CoD4 to CoD5 jest krokiem w tył w tej serii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Śro 19:17, 24 Gru 2008    Temat postu:

Grałem chwilę, bo problemy z grafiką miałem i na dzieńdobry miałem spore "ale". Jestem skłonny zrozumieć, że czasem we współcześnie kręconych filmach wojennych pojawia się współczesny sprzęt udający coś z czasów wojny. Ot chociażby lotniskowce atomowe w pearl harbour czy niszczyciel typu Spruance w tym samym filmie. Razi to, ale można wybaczyć. A po pierwszej misji w nowym Codzie widzimy chwilę wcześniej wspomniany zestaw: CVN + DDG. No na miłość boską, widzimy grę, w której prawie wszystko powstaje w pamięci komputerów, jak oni mieli czelność tak się pierdolnąć? A może poszli na łatwiznę i obrobili kawałek filmu propagandowago? Wali mnie to! Nie chcę wiedzieć czemu to zrobili, ale czuję się jakby mi w twarz napluli. Uznali (może i nawet słusznie), że jestem idiotą i mogą mi wciskać kit będący wynikiem ich głupoty lub lenistwa.

A poza tym z tego co widziałem jest tak se. Skończyłem chyba drugą misję, desant na Peleliu chyba (zaczyna się na Alligatorze wypływającym ze statku desantowego, kończy po zajęciu takiej pierdołowatej fortecy i ginie jeden z kumpli). Wrażenia to na mnie nie zrobiło.

Wessał mnie za to brothers in Arms: Hell's Highway. Grafika urwała mi łeb i nasikała do szyi. Taaaak, gra się dość schematycznie, mocno liniowo, niemcy nie uzywają granatów i ogólnie są debilami, ale ma klimat. I fabuła też daje popalić. Gra nieźle trzyma się kupy, można się nawet wczuć trochę i polubić Bakera, Frankyego, Reda i resztę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Molibdenik
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 2571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 12:43, 01 Sty 2009    Temat postu:

COD5
Jak już nas zdążyli programiści przyzwyczaić singiel jako dodatek do multi nie musi być w COD-zie długi. Dokładnie rzecz ujmując jest króciutki....dla mnie dwa wieczory więc dla graczy jeden nie koniecznie cały.
Gra według mnie jest obrzydliwa, fakt grafikę ma nie najgorszą, ale poziom w którym biegamy z miotaczem ognia i palimy biednych Japończyków z pełną amerykańską dumą w głosach kolegów...hm dla mnie niesmaczne. Poziomy w wykonaniu armii czerwonej są dla mnie o wiele przyjemniejsze, jakoś mnie się lepiej do "nazistów" strzelało, ale nie zmienia to faktu że to kurwa pompatyczne zakończenie psuje cały klimat gry....brakowało jeszcze tylko w tle amerykańskiej flagi. O tyle dobrze, że w tej części to ruskie zatknęli flagę na Reihstagu, a nie hamburgery, jak było w którejś z pierwszych części gry. Drugie zakończenie to zrzut bomby atomowej na bogu duch komu winne miasto, na szczęście programiści nie pokusili się o wersję interaktywną tego ludobójstwa, a jedynie o pokazanie filmików historyczno-propagandowych. Ogólnie odniosłem wrażenie, że cała ta gra, w której ciągle słyszymy i oglądamy jakim barbarzyństwem wykazali się Japończycy zabijając Amerykanów i jakim to barbarzyństwem wykazali się Rosjanie mszcząc się na Niemcach, powstała w teki właśnie a nie inny sposób by usprawiedliwić zrzuty atomowe na Nagasaki i Hiroszimę. Słowo "zemsta" słyszymy w grze chyba kilkanaście razy (oczywiście jak pomykamy z Armią Czerwoną), z kolei opisy jak to źle się walczyło Amerykanom na Okinawie i jak to ich Japończycy katowali słyszymy po prostu non stop. Z jednej strony pokazuje się nam ile to musieli hamburgery wycierpieć w tej wojnie, z drugiej strony oglądamy jak usprawiedliwione może być bezlitosne mordowanie poddających się nazistów w imię zemsty. Jedna wielka propaganda...nawet jeżeli zgodna z historią to propaganda.

Teraz trochę soli o samej rozgrywce. Nasi przeciwnicy zachowują się często w niezmiernie idiotyczny sposób, albo stoją do nas tyłem i zupełnie nie zwracają na nas uwagi, nawet trafieni w łydkę, albo zamierają w bezruchu w jakiejś dziwnej pozie i pozostają nieśmiertelni. Ogólnie nuda i wiele wiele sprzeczności. Dwa razy musiałem poddać poziom bo się kolo, którego to właśnie gracz ma zastrzelić by natarcie szło dalej, stał kuloodporny. Do tego krew mnie zalała kiedy postawiony przed wyborem - bądź miłosierny i zastrzel jeńców, albo pozwól kolegom z Rosji podpalić ich koktajlami Mołotowa - postanowiłem być kreatywny i ubiłem całą trojkę jednym granatem. Zgadnijcie co mnie gra powiedziała na ten temat. Otóż, że nawet zwierzęta nie zasługują na takie traktowanie, i że źle zrobiłem bo mogłem "dać" tym panom w szarych mundurach szybką śmierć. Gra się jak zwykle bardzo liniowo i bardzo schematycznie. COD4 wypadał tu o wiele wiele lepiej. Całości dopełniają jeszcze kwiatki w stylu: wróg przeskakuje przez jakaś barykadę/przeszkodę, oddajemy do niego celnie jakieś pół magazynka z pepeszy iiii...nic, kurka nic się nie dzieje, kolo spokojnie kończy animację skoku, po czym efektownie umiera Very Happy. No ludzie ja rozumiem, że COD-y od zawsze były maksymalnie oskryptowane, ale to już przesada.

Dźwięki. Niewiele tu do napisania. Zwyczajnie jak to odgłosy wojny Smile Smile Jest tylko jedna sprawa. Nie mogę zgodzić się z Killerem w temacie muzyki. Według mnie soundtrack naprawdę warty uwagi i pasujący klimatem do odtwarzanych wydarzeń, choć momentami może ciut za nowoczesny jak na II wojnę światową.

Grafika. No cóż. Miodek kurwa miodek. Niestety przy tak bladej rozgrywce panom od CG udało się naprawdę ładnie grę pokazać. Miło to wygląda. Ładnie wygląda broń którą trzymamy. Ładnie wygląda ogień i wybuchy są nie najgorsze. Nasi koledzy i nasi przeciwnicy poruszają się w bardzo efektowny i bardzo naturalny sposób. Dym też się kurcze w grze udał. Do tego wszystkiego trzeba dodać, że gra wygląda dynamicznie i jeżeli będziemy grali zgodnie z założeniami twórców to będziemy mieli okazję doświadczyć całkiem przyjemnego widowiska. Jedyne co wygląda powiedzmy średnio to krew, ale to już moje prywatne odczucie.

Wreszcie trochę słodyczy. Podobnie jak w poprzedniej odsłonie gry po zakończeniu singla dostajemy do dyspozycji dodatkowy poziom (w 4 był to osławiony samolot), czyli tzw. bonus. Wreszcie tutaj gra wypada lepiej niż poprzedniczki. Nasz bonusowy poziom to obrona budynku przed nacierającymi zombie, oczywiście z grobów powstali nasi ulubieńcy, czyli nazistowskie hordy. Brzmi może niezbyt ciekawi, ale zabawa jest przednia, naprawdę warto spróbować.

Ogólnie gra prawdopodobnie wypada o wiele lepiej w multi niż w singlu. Tak czy siak to przecież kolejna odsłona COD-a więc trzeba ją zobaczyć, czyż nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Pią 16:09, 02 Sty 2009    Temat postu:

Dobra, skończyłem tego nieszczęsnego CoDa i nie cofnę ani słowa które już napisałem. Jest źle! Najbardziej wkurwił mnie etap z Cataliną (samolotem znaczy się). Owszem, Catalina szybka nie była, prędkość patrolowa to niecałe 300km/h, ale żeby kutry ją prawie doganiały? Nie wyglądały jak łodzie wyścigowe Victory z Emiratów Arabskich! Cała amerykańska flota zbiera wpierdol od kilku kutrów i samolotów? Na dodatek nawet nie strzela do nich i polegnie z dumnie łopoczącą banderą jeśli jej nie obronimy? na dodatek co w tym samolocie robi piechur? We Flashpoincie jeśli biegaliśmy to mieliśmy szeregowca Johna Jakmunaimię, jak wsiadaliśmy w czołg to był kapral Jakiśtam a samolotem latał jeszcze ktoś inny i to było dobre rozwiązanie. Tu mamy jednego supersoldiera co nie dość, że zabije 1000 japończyków z Garanda, sam zbuduje bombę atomową, zeszyje buty i znajdzie lekarstwo na raka. Kolega z rosji jest trochę głupszy, bo tylko czołgiem jeździ, ale czego się spodziewać po typie, którego każda misja zaczyna się od "kurwa, znowu mnie zabijają".
Graficznie i okolicznie... krótka piłka - "wszyscy robią fajny ogień w grach to my też zrobimy". Zapatrzyły się ziutki z Treyarch w FarCry2 i też tak chcieli. Tylko tutaj cała gra się opiera o ten nieszczęsny ogień! GI Joe ciągle biega z miotaczem, Iwan z Mołotowami albo czołgiem wyposażonym w miotacz ognia. O innych technikaliach Moli już napisał i w pełni się z nim zgadzam. Zgadzam się też jak cholera, że gra sprawia wrażenie jakiegoś chorego wytłumaczenia dla mordowania. Nieciekawe, nieładne, niepotrzebne, za to nachalne.
Przeszedłem grę, żeby zobaczyć osławiony level z zombiakami. No wstęp z rozbitym samolotem i majaczącymi w tle trupkami, miodzio, ale dalej już jakoś tak chmmm.... raz zagrałem i cały cod wylądował w kiblu. A 4 wciąż na dysku... Zaczekam na 6, żeby zatarł niemiłe wrażenie po World at War, bo 6 znów ma zrobić nfinity Ward.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Molibdenik
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 2571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 22:52, 03 Sty 2009    Temat postu:

Kolo z samolotu to już nie ten sam szeregowiec którym wypalamy Japończyków. Tak dla jasności tematu, a poziom z Nazi Zombies jest fajny tylko trzeba się troszkę z nim zapoznać, a nie po jednym razie krytykować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Nie 16:15, 04 Sty 2009    Temat postu:

Po wczorajszej sesji (przechodziliśmy z Molim Coda5 na zmianę) zwracam honor pvt Millerowi, faktycznie, nie potrafi strzelać z samolotu, przez co kolega z ZSRR jest mądrzejszy. Po kolejnych 2 podejściach do zombich cod5 znów odleciał z dysku Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pantery Strona Główna -> Gry Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin