Forum Pantery  Strona Główna Pantery

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

hepihoptera 18-20.09.2009
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pantery Strona Główna -> Strzelanki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wisnia
Nadżołędny
Nadżołędny



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z sadu ;p

PostWysłany: Nie 20:22, 13 Wrz 2009    Temat postu:

UWAGA każdy bierze ze soba kawalek bandaża i chowa w łatwo dostepnym miejscu w mundurze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blekot
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 1992
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola

PostWysłany: Pon 8:14, 14 Wrz 2009    Temat postu:

SAN zabiorę cie , napisz na pw numer telefonu , będzie łatwiej.

Wojtek jedziesz? chyba najwyższy czas by się zdecydować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
woojteekk
Szyszkownik
Szyszkownik



Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola

PostWysłany: Pon 20:48, 14 Wrz 2009    Temat postu:

Blekot napisał:

Wojtek jedziesz? chyba najwyższy czas by się zdecydować.



Co racja to racja , chciałbym pojechać ale niestety odpadam ;/

Sorka ;/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blekot
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 1992
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola

PostWysłany: Pon 20:50, 14 Wrz 2009    Temat postu:

No to zostało nas czterech, Beryl nie zawiedź
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Śro 13:19, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Beryl nie zawiedzie, ale w piątek wychodzi z pracy o 18tej. Poczekacie ~18:30 w ZDW albo ~19:00 Łask?

Ostatnio zmieniony przez Beryl dnia Śro 13:21, 16 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blekot
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 1992
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola

PostWysłany: Śro 17:26, 16 Wrz 2009    Temat postu:

co za różnica czy wyjedziemy o 17 czy o 19 i tak na miejscu będziemy po ciemku więc poczekamy. Napisz o której pod biedronka ( tą koło ciebie) i napisz jaki to adres to San tez się pod nią doczłapie, a my z Wiśniowatym dojedziemy na daną godzinę.

Napięcie rośnie, nie mogę się doczekać.

Zrzuta na paliwo wg tego co spali + po 2,50zł za parking na polu.
(około 20 zł) Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez Blekot dnia Śro 17:29, 16 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Śro 19:26, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Biedronka jest na ulicy Jana Pawła II. Proponuję 19:10
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blekot
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 1992
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola

PostWysłany: Śro 20:40, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Czyli Wiśniowaty, jestem po Ciebie o 18,30 a pod biedronka w Łasku o 19,10.
San wiesz gdzie masz być?
Przypominam o :
Beryl - GPS
San - saperka
Wszyscy - latarka, karty ran, czerwona szmata, mapa.
Oczywiście 20zł za paliwo to górna granica do której raczej nie pominniśmy sie zbliżyć przy rozliczeniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 21:03, 16 Wrz 2009    Temat postu:

wiem gdzie jest biedronka Very Happy będę tam o 19 gdzieś ;] może napad na biedronkę zrobię Very Happy

wszystko mam już naszykowane Very Happy tylko karty ran i mapę muszę sobie druknąć ;]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blekot
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 1992
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola

PostWysłany: Czw 16:25, 17 Wrz 2009    Temat postu:

MEDYK na Manewrach: Operacja Chiroptera
WSTĘP
Postanowiliśmy, Ŝe wyjątkowo na tej edycji Manewrów „Operacja Chiroptera”, uprościmy
zasady obowiązujące Medyków. Z uwagi na brak czasu, nie jesteśmy w stanie przeszkolić
odpowiednio grona Medyków. JednakŜe zakładamy, Ŝe rola Medyka jest bardzo waŜna,
wiec zadanie dla nich nie moŜe być nazbyt proste.
ZASADY WSTĘPNE
1/ KaŜdy oddział moŜe posiadać w swoich szeregach medyków:
- oddział do 10 osób - 1 medyk
- oddział 11-15 osób - 2 medyków
- oddział 16-20 osób - 3 medyków
- oddział 21-25 osób - 4 medyków
2/ Obowiązkowe wyposaŜenie Medyka:
a/ opaska Medyka na ramie z widocznym czerwonym krzyŜem lub znakiem ratownika
medycznego
b/ minimum 7 zestawów medycznych: bandaŜy lub opatrunków wojskowych, gazy,
plastrów.
3/ Medyk winien znać praktycznie na pamięć treść Kart Ran Postrzałowych.
4/ Medyk ma obowiązek przyswoić sobie niniejsze zasady.
ZASADY LECZENIA RANNYCH
1/ Po podejściu do rannego, naleŜy wziąć wylosowaną przez niego Kartę Rany
Postrzałowej, w celu odpowiedniego wyboru dalszych działań.
2/ Osłony osobiste – kamizelki kuloodporne (wkłady balistyczne) i hełmy kewlarowe.
Kiedy uŜytkownik posiadający zestaw Karty Ran Postrzałowych zostanie trafiony w taką
osłonę, to po wyciągnięciu karty rany postrzałowej, trafienie redukowane jest o jeden.
Przy opatrywaniu rany konieczne jest zdjęcie kamizelki lub hełmu. Po wyciągnięciu Rany
Postrzałowej Lekkiej przyjmujemy, Ŝe mamy taka właśnie ranę - stłuczenie/oszołomienie.
Wzywamy wtedy kogokolwiek zgodnie z instrukcją na Karcie, lecz taka osoba zamiast
opatrywania rany, musi spędzić przy nas 3 minuty.
2/ Rany lekkie:
- JeŜeli zraniona została któraś z nóg czy rąk, owijamy ją w miejscu trafienia dwukrotnie
bandaŜem i zawiązujemy w taki sposób, by bandaŜ się nie zsunął. Przy kaŜdym następnej
ranie lekkiej kończyny, postępujemy tak samo
- JeŜeli zraniony został tułów, musimy zdjąć z rannego (moŜe pomagać) oporządzenie i
wtedy owijamy bandaŜem ciało dwukrotnie i zawiązujemy w taki sposób, by bandaŜ się
nie zsunął. Następnie moŜemy pomóc załoŜyć rannemu oporządzenie. Przy kolejnym
trafieniu w tułów - ranie lekkiej, postępujemy tak samo. Przy trzecim trafieniu w tułów
stwierdzamy zgon i wpisujemy to w odpowiedniej rubryce na Karcie Opatrywania Ran
Postrzałowych.
- JeŜeli zraniona została głowa obwijamy ją dwukrotnie bandaŜem i zawiązujemy w taki
sposób, by bandaŜ się nie zsunął. JeŜeli ranny został trafiony w hełm, kask czy inne
okrycie głowy, najpierw je ściągamy, a potem zakładamy bandaŜ. Przy ponownym
trafieniu w głowę – rana lekka, kładziemy na którymkolwiek oku (w rzeczywistości na
goglach lub okularach) gazę lub watę, a następnie przyklejamy ja plastrem, by gaza lub
wata na oku (okularach lub goglach) dobrze się trzymała. Obowiązuje zakaz ściągania
ochrony oczu!!! Chodzi głównie o to, by trafiona osoba widziała tylko na jedno oko. JeŜeli
taka osoba zostanie zraniona w głowę po raz kolejny, orzekamy zgon i wpisujemy to w
odpowiedniej rubryce na Karcie Opatrywania Ran Postrzałowych.
[link widoczny dla zalogowanych]
3/ Rany cięŜkie:
- JeŜeli zraniona została któraś z nóg czy rąk, owijamy w pierwszej kolejności, jeden raz
kończynę powyŜej miejsca trafienia, na ramieniu lub udzie. Następnie owijamy w miejscu
trafienia dwukrotnie bandaŜem podkładając gazę lub watę w miejscu trafienia i
zawiązujemy w taki sposób, by bandaŜ się nie zsunął. Trafiony w nogę – rana cięŜka, nie
może biegać, a trafiony w rękę – rana cięŜka, nie może jej uŜywać, czyli np. naciskać
spustu – musi wtedy naciskać spust inna ręką. KaŜde następne trafienie w daną
kończynę zmusza nas do jej usztywnienia. W tym celu przykładamy znaleziony w lesie
kij, i przymocowujemy go odpowiednio bandaŜem do wyprostowanej kończyny. MoŜemy
do tego celu wykorzystać wcześniej założony na tej kończynie bandaŜ.
- JeŜeli zraniony został tułów, musimy zdjąć z rannego (nie może pomagać) oporządzenie
i wtedy owijamy bandaŜem ciało dwukrotnie w dwóch różnych miejscach, podkładając
gazę lub watę w miejscu trafienia i zawiązujemy w taki sposób, by bandaŜ się nie zsunął.
Następnie musimy założyć rannemu oporządzenie. Zraniona osoba, nie może biegać.
JeŜeli taka osoba zostanie zraniona ponownie w tułów, niezależnie od rodzaju rany,
stwierdzamy zgon i wpisujemy to w odpowiedniej rubryce na Karcie Opatrywania Ran
Postrzałowych.
- JeŜeli zraniona została głowa, kładziemy na którymkolwiek oku (w rzeczywistości na
goglach lub okularach) gazę lub watę, a następnie przyklejamy ja plastrem, by gaza lub
wata na oku (okularach lub goglach) dobrze się trzymała. Obowiązuje zakaz ściągania
ochrony oczu!!! Chodzi głównie o to, by trafiona osoba widziała tylko na jedno oko. JeŜeli
taka osoba zostanie zraniona w głowę po raz drugi, orzekamy zgon i wpisujemy to w
odpowiedniej rubryce na Karcie Opatrywania Ran Postrzałowych.
ZASADY WYPEŁNIANIA KARTY RAN POSTRZAŁOWYCH
1/ Kolejne cyfry w lewej kolumnie tabelki oznaczają poszczególne wejścia do gry w
Manewrach, po pobycie w Konsulacie. JeŜeli z powodu zgonu, uczestnik uda się do
Konsulatu, odpowiednia osoba przekreśli mu daną grę i wtedy Medyk uzupełnia rubryki
pod kolejną cyfrą.
2/ Medyk wpisuje w odpowiednią rubrykę, w zależności od rany odpowiednią literkę: T –
tułów, K – kończyna, G – głowa. Po stwierdzeniu zgonu, Medyk stawia parafkę w
odpowiedniej rubryce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Czw 19:36, 17 Wrz 2009    Temat postu:

Wydrukuję na jutro mapy, zasady itp, będzie co poczytać w samochodzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
magzi
Szyszkownik
Szyszkownik



Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź/Pabianice

PostWysłany: Czw 20:15, 17 Wrz 2009    Temat postu:

Ferajna żałuje że mnie nie będzie z wami ale życzę wam powodzenia.
Strzelajcie celnie, nie hałasujcie za bardzo i miłej zabawy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gagarin
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Czw 20:22, 17 Wrz 2009    Temat postu:

Rosiu napisał:
Nie przejmujcie się starszą Panią - Gospodynią. Ma lekka sklerozę i teksty mogą wydawać Wam się dziwne. Mówcie że jesteście partyzantami i idziecie do lasu Very Happy
Wierzę, że będziecie zachowywali się w sposób kulturalny.


No też pozdrawiam wojaków/partyzantów Razz nie dajcie się zjeść. Słuchać rozkazów i takie tam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kowasz
Nadżołędny
Nadżołędny



Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola

PostWysłany: Czw 21:41, 17 Wrz 2009    Temat postu:

Powodzenia ;D i miłej zabawy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
woojteekk
Szyszkownik
Szyszkownik



Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola

PostWysłany: Pią 16:08, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Też bym chętnie pojechał ale wyszło jak wyszło miłej zabawy:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gagarin
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Nie 15:10, 20 Wrz 2009    Temat postu: re

Sprawozdanie, relacja, błagam! Very Happy Pisać jak było, wszyscy razem i z osobna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blekot
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 1992
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola

PostWysłany: Nie 15:34, 20 Wrz 2009    Temat postu:

Było zajebiście, ale dziś ci nie napisze nic więcej bo idę się wyspać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beryl
Król Julian
Król Julian



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Nie 15:55, 20 Wrz 2009    Temat postu:

Niech Ci co mogli być a nie byli żałują. Zajebista impreza, strzelania nie brakło, od łażenia wszystko mnie napierdala, z niewyspania nie mogłem drzwi od mieszkania otworzyć (kryzys mnie dopadł jak wysiadłem z Audiczki Very Happy ).

Opowiem krótko jak było

wylądowaliśmy na miejscu koło 21. Mieliśmy patrolować teren położony na południe od kopalni złota (błota). Najpierw jednak udaliśmy się do konsulatu ONZ nawiązać stosunki dyplomatyczne. Później wyruszyliśmy w kierunku kopalni której miał bronić oddział M1. Tak się jednak jakoś złożyło, że zamiast kopalni złota znaleźliśmy minę która pourywała nam nóżki, jednak nasz dzielny medyk poskładał nas do kupy. Po tym drobnym incydencie oddaliliśmy się lekko i założyliśmy "obóz" żeby się kimnąć. Nie polecam hardcorowego spania bez śpiwora na glebie w drugiej połowie września Very Happy Nad ranem nawiązaliśmy kontakt telefoniczny z oddziałem M1 i udaliśmy się w ich stronę. Tak nam się przynajmniej wydawało, bo okazało się, że weszliśmy nie na M1 a na M2 i kopalnię nie złota a diamentów i jak się okazało to ich minę zgarnęliśmy w nocy Smile Po wymianie kontaktów do innych oddziałów ruszyliśmy na długi patrol po sporym obszarze który zakończyliśmy w końcu w bazie oddziału M1, niedaleko kopalni złota. Ruszyliśmy z nimi ubezpieczać ich podczas wykopywania cennego kruszcu, następnie eskortowaliśmy ich przez część drogi do konsulatu. Wczesnym popołudniem, po godzinnym odpoczynku otrzymaliśmy wiadomość, że w kierunku bazy M1 wyruszył oddział wroga wzmocniony najemnikami, urządziliśmy więc zasadzkę na ich przypuszczalnej trasie. Okazało się jednak, że wróg zaatakował z innego kierunku i zdobył bazę. Kiedy zbliżyliśmy się do niej zorientować w sytuacji 7 osobowy oddział wroga wyruszył w kierunku kopalni przechodząc blisko naszej pozycji. W kilka sekund i kilkadziesiąt kulek później leżeli już na ziemi i wyciągali czerwone szmaty. Niestety na pomoc im wyruszył drugi, równie liczny oddział wsparty Minimi. W kilka minut i pierdylion kulek później my wyciągaliśmy czerwone szmaty Smile Udaliśmy się więc do konsulatu w którym zapoznaliśmy się z panującą na froncie sytuacją. O godzinie 18tej ponownie wyruszyliśmy do bazy M1 taszcząc ze sobą w 3 dupy ciężką bombę której mieliśmy bronić. Po dotarciu na miejsce rozstawiliśmy podzieliliśmy się na 2 śpiących i 2 wartowników ze zmianami co 2 godziny. Natychmiast po drugiej zmianie, kiedy z Blekotem położyliśmy się spać usłyszeliśmy hałas tuż za naszymi plecami - kilka, a później kilkanaście osób przechodziło wokół nas kierując się w kierunku obozu. W całkowitych ciemnościach nie było nikogo widać, więc z bronią gotową do strzału czekaliśmy aż ktoś wejdzie na naszą kryjówkę. I w końcu, po ponad godzinie maksymalnego napięcia tuż obok nas zapaliła się latarka którą momentalnie ostrzelaliśmy. Pechowo był to nasz Wiśniowy medyk który przyszedł nas poinformować o zwinięciu warty do obozu. Koło 2giej w nocy położyliśmy się spać aby być zwarci i gotowi do odparcia ataku którego spodziewaliśmy się około 5tej rano.
Kiedy obudziliśmy się o 7mej wciąż żyliśmy a w okolicy nie było widać żadnych wrogich sił Smile Wyprowadziliśmy więc kilka patroli wokół bazy nie napotykając nikogo oprócz grzybiarzy. Tuż przed planowanym na godzinę 10tą zakończeniu działań rozluźniliśmy się nieco i zaczęliśmy strzelać w drzewa, co dało niespodziewany efekt - przyciągnęło w naszym kierunku wrogi oddział który czym prędzej wycięliśmy w pień.

Podsumowanie operacji Chiroptera, w wykonaiu oddziału M4 to, to 36 godzin na terenie walk, jakieś 20 kilometrów przechodzonych w tę i nazad, koło 1000 kulek wystrzelonych (w sumie przez cały oddział!!!), 5 ofiary śmiertelne (4 w starciu z Minimi, Wiśnia w ostatnim starciu), 6 rannych (cały oddział na minie, Wiśnia przez FF w nocy, San w ostatnim starciu), coś koło 12 przeciwników ubitych, wszystkie postawione przed nami przez sztab i M1 zadania zostały wykonane.


Jest trochę wniosków na przyszłe imprezy, zarówno milsimy jak i zwykłe strzelanki. Na kolejnego Milsima na pewno też się wybiorę Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wisnia
Nadżołędny
Nadżołędny



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z sadu ;p

PostWysłany: Nie 18:58, 20 Wrz 2009    Temat postu:

a propo ostrzelania mnie to panowie zapomnieliście ze ustalilismy hasło i najpierw hasło poznie ogien i to powinlo byc z waszej strony bo ja byłem pewien ze spicie a spiących o haslo sie nie pyta ;p

Ostatnio zmieniony przez wisnia dnia Nie 18:59, 20 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:10, 20 Wrz 2009    Temat postu:

no imprezka się udała Very Happy noce były troszkę zimne i w tą ostatnią ludzie z M1 trochę chrapali Very Happy ale nie przeszkodziło to w dobrej zabawie.

Beryl ale ja nie byłem ranny w ostatniej strzelance Very Happy

o to teraz czekamy na birmę Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
magzi
Szyszkownik
Szyszkownik



Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź/Pabianice

PostWysłany: Nie 19:12, 20 Wrz 2009    Temat postu:

Wiśnia ależ nie możesz mieć chłopakom za złe że profilaktycznie cię ostrzelali. Po prostu wyznają prawidłową zasadę

"Najpierw strzelać a później pytać się czy słusznie"

No cóż po za tym wartownik schodził z posterunku bez rozprowadzającego więc sam się prosił Laughing

No i nauczka na przyszłość zaopatrzyć się w malutkie latarki diodowe kolor zielony lub niebieski i najpierw mrugnąć kilka razy zanim zapali się zwykłą, dzięki temu jeśli ktoś czuwa w obozie to może odpowie mrugnięciem a nie kompozytem a jeśli śpią to nie powinno to robić różnicy.


Ostatnio zmieniony przez magzi dnia Nie 19:25, 20 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blekot
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik



Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 1992
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola

PostWysłany: Wto 21:18, 22 Wrz 2009    Temat postu:

Wrzuciłem do galerii zdjęcia z fona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pantery Strona Główna -> Strzelanki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin