Pantery

Beryl

Przechodząc do "gwoździa do trumny naszego programu" wypadałoby wspomnieć o celach scenariuszy. Sądzę, że wybór jest tu dość duży o ile wybierzemy rozległy teren, odległy od skupisk ludzkich z jakimkolwiek interesującym, charakterystycznym punktem w okolicy.
Zadanie oczywiście powinno być jakoś z tym punktem powiązane, nie mam raczej na myśli wysadzenia go, a jakieś zadania obserwacyjne. Czemu? A temu, że to przykładowe wysadzenie wiąże się z bezpośrednim zbliżeniem do obiektu, co bardzo upraszcza zadanie obrońcom.
Jeżeli natomiast rozkażemy Specom przeprowadzić zadanie obserwacyjne, np sfotografowanie obiektu, obserwowanie go np. przez pół godziny i zapisywanie co się wokół niego dzieje, czy pojawienie się przy nim o konkretnej godzinie (np w celu naprowadzenia bomby kierowanej laserowo) to obrońcy nie mogą się ograniczyć do pilnowania obiektu.

Jako przykład gotowego zadania przypisanego do konkretnego miejsca:
Niedaleko Okupa (dokładnie między Łaskiem a Zduńską Wolą) niemalże w środku lasu znajduje się stacja kolejowa.
Zadanie dla Speców: dotrzeć w okolice stacji z punktu desantowego położonego ~3km od stacji, przez godzinę obserwować ruch na stacji, notować ile osób wsiada/wysiada, robić foto pociągów, liczyć wagony, następnie wycofać się do punktu startu.
Zadanie dla obrońców: nie pozwolić na powyższe.

Blekot

Ta stacja to Borszewice i nie jest w środku lasu Very Happy

, na końcu peronu zaczyna się wieś.

Beryl

Ale drugi koniec peronu jest w lesie i można ją ładnie z tego lasu (rosnącego po obu stronach torów) obserwować Smile

Blekot

Zdecydowanie lepszym terenem , według mnie, są bunkry - miejsce szczególne = drugi bunkier Very Happy

Zadanie do wykonania , coś w nim zostawić , w założeniu że drużyna broniąca nie może przy nim stać dłużej niż 3min. .

Beryl

Takie założenia tylko komplikują grę. Co to znaczy "przy nim"? 5 metrów? 50 metrów? Tak czy siak to doprowadzi do "jebanki" pod samym bunkrem.
Lepiej zamiast tego kazać Specom rozpoznać oba bunkry, policzyć obrońców, zrobić foto i wycofać się, ewentualnie zaatakować jeżeli są szanse na zwycięstwo.

Blekot

Stać , rozumiem dosłownie jako stać , a przy nim , znaczy dosłownie przy nim. To nie komplikuje sprawy o ile ludzie grający chcą się dobrze bawić a nie szukać dziury w całym i jak nasz stary kolega z Sieradza szukać luk w przepisach (co nie jest zabronione jest dozwolone). Zapis jest mega prosty , można podejść do bunkra i sprawdzić czy nie ma w nim ludzi czy innych fantów , później udać się należy na patrol.

Kiler

Moim zdaniem bunkry tez bardzo pasują do minimilsima. Przykładowe uszczegółowienie pomysłu Blekota: Przyjmujemy, że drugi bunkier to stacja zakłócająca którą trzeba zniszczyć, załoga np. 2 osoby obsługi w środku i 2 wartowników no i patrole wędrujące po terenie i od speców już zależy czy wyczekają i poobserwują jak poruszają się patrole i załatwią sprawę po cichu czy ruszą do regularnej bitwy, a po wykonaniu zadania wycofanie się do umówionego punktu ewakuacji, a jeżeli wróg w tym przeszkodzi to piesza ucieczka do "zielonej strefy". Według mnie bardzo prosty scenariusz zapewniający odpowiednią dawkę nieprzewidywalności bo rozwój wydarzeń i czas trwania zależy od działań uczestników. Oczywiście misje rozpoznawcze też chodzą mi po głowie szczególnie, że w taki "taktyczny spacerek" można się pobawić nawet jeśli byłoby mało chętnych i nie ma wroga. Ehhhhh... Panowie ale mi smaka narobiliście szczególnie, że jestem na airsoftowym głodzie Smile

Beryl

To przywieź się Waćpan w niedzielę, pewnie na Wolę Łaską, dogadamy szczegóły i najdalej za kolejne 2 tygodnie zrobimy pierwszy "spacerek" Smile

Natomiast co do bunkrów - wszystko fajnie, ale zakładam, że Spece startują gdzieś pod Widawą albo chociaż Rogóźnem? Smile

Kiler

Być może się pojawię ale jeśli już to towarzysko bo skład amunicji świeci pustkami. A co do bunkrów to miejsce startu specjali już dawno miałem obmyślone i to nie jedno i zapewniam że nie jest to 500m od celu.

A gdzie wróć poprawka, moja nie może się pojawić moja siedzieć w komisji wyborczej.

pepsko

No to ja wam powiem że czartki chyba beda lepszym terenem . Tam sa ogromne połacie lasu , na prawde fajnie zróżnicowany teren , mozna nad tym pomyslec . Tylko ze pewnie musielibysmy sie udać do własciciela i zapytac o zgode na tego typu pomysł

Mixer

A teren "Nocnych łowów"? Teren olbrzymi, sporo górek, zróżnicowana roślinność. Z tego miejsca aż do szadku lasss.

woojteekk

A może niech o tym decyduje organizator strzelanki gdzie co i jak terenów leśnych na tego typu zabawę może być wiele wszystko zależy od wyobraźni i pomysłowości organizującego .